Zabawa językiem polskim

Recenzja z Koncertu Jubileuszowego z okazji 70 – lecia Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej

W dniu 12.03.2016 odbył się koncert z okazji 70-lecia Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej.

Honorowy patronat objął prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda.

Koncert podzielony był na dwie części, pierwsza część rozpoczęła się Rotą Feliksa Nowowiejskiego następnie filharmonicy zagrali premierowy stworzony specjalnie na tę okazję utwór Katarzyny Brochockiej – Constellatio Allenstenium. Druga część to koncert Charlesa Richarda-Hamelina z Kanady na fortepianie.

Chciałbym się skupić na drugiej części koncertu, ponieważ jest bliższa mojemu sercu. Wykonawca to wybitny muzyk laureat II nagrody i srebrnego medalu 17.Konkursu Chopinowskiego – 2015 r. oraz nagrody pozaregulaminowej Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie jak i wielu innych konkursów. Razem z orkiestrą zagrał II koncert fortepianowy f-moll op.21 Fryderyka Chopina. Obserwowałem przesłuchania do Konkursu Chopinowskiego i gra Charlesa bardzo mi się podobała, jego interpretacje utworów były niesamowite. Dlatego jak tylko rodzice kupili mi bilet na koncert byłem wniebowzięty.

To było niesamowite przeżycie posłuchać jak gra na żywo, jego styl gry był wspaniały, rozpływałem się w fotelu. Lekkie pianissimo i bardzo wyraziste forte oraz szybka praca palców składały się na niezwykłą ucztę muzyczną. Jego dłonie pływały po klawiaturze jak statek po morzu. Znał utwory od podszewki i widać było, że czuł tą muzykę całym ciałem.

Charles dostał owacje na stojącą bo wszystkim podobało się jego wykonanie, bisował cztery razy i za każdym razem dało się słyszeć perfekcyjne dźwięki. Pod koniec mogłem osobiście pogratulować artyście i dostałem nawet autograf, który schowam do swojej kolekcji.

To był wspaniały koncert, który na pewno będę pamiętał bardzo długo. Czekam na więcej takich wybitnych artystów u nas w Olsztynie.


Tymoteusz Matys

Dzienniki Gwiazdowe.
Dzienniki Gwiazdowe to seria opowiadań napisana przez Stanisława Lema. Głównym bohaterem jest Ijon Tichy, który lata rakietą po wszechświecie poznając różne cywilizację podobne do naszej - ludzkiej. O tym co Tichy zobaczy i jaką przedstawi finałową puentę, dowiecie się odwiedzając Olsztyński Teatr Lalek.
Historie Ijona można uznać za ciekawe... choć gdy zobaczy się inscenizację w “Lalkach”, można już mówić o arcyciekawej, albo raczej w arcykosmicznej, zarażonej humorem powieści.
Świetna gra aktorów + Niesamowita reżyseria Andrzeja Bartnikowskiego + Awaria prądu = gwarantowane niesamowite przeżycia!
Obserwując aktorów miałem wrażenie, że świetnie się bawią. Na deskach oraz ponad deskami wystąpili Hanna Banasiak, Jarek Ciupriak, Tomasz Czaplarski, Elżbieta Grad-Ciupriak, Monika Gryc, Adam Hajduczenia, Agnieszka Harasimowicz, Mateusz Mikosza. Wszyscy grali tak przekonująco, że gdy nagle na sali zapadły egipskie ciemności, publiczność była pewna, że jest to zaplanowany fragment przedstawienia. Tymczasem okazało się, że jest to awaria prądu. Chapeau bas! dla aktorów, którzy po wznowieniu spektaklu grali wyśmienicie!
A teraz czas na 3 rady dla tych, którzy zamierzają pójść na spektakl.

  1. Weźcie ze sobą pancerz przeciw meteorytom. Jeśli go nie posiadacie to przynajmniej stwórzcie sobie rezerwę.
  2. Nie polecam polowania na Kurdle.
  3. Uważajcie na to co mówicie przy słodkich pluszowych misiach (chyba, że chcecie skończyć jak pewien misjonarz który stał się świętym).
Michał.